Berlin po raz kolejny mierzy się z problemem zabezpieczenia emerytalnego - rząd przedstawił nowy instrument finansowania ubezpieczeń emerytalnych na najbliższe lata. Pomysł, zapisany w umowie koalicyjnej, polega na stworzeniu funduszu w wysokości 200 miliardów euro od teraz do 2036 roku, aby zająć się emeryturą pokolenia wyżu demograficznego. To nowe źródło finansowania uzupełniłoby składki pracowników i pracodawców, a także składkę państwową.
Zapobieganie zubożeniu emerytów
W Niemczech przeciętny pracownik, który pracował i odprowadzał składki przez 45 lat, otrzymuje obecnie 48,2% swojego wynagrodzenia na emeryturze. Obecne przepisy gwarantują ten wskaźnik do 2025 roku. Jednak bez zmiany prawa obecna stopa składek pracowniczych (18,7%) musiałaby wzrosnąć do 21,1% do 2037 r., a emerytura musiałaby spaść do 45%, aby zrównoważyć dochody i wydatki, zgodnie z najnowszym rocznym raportem na temat emerytur.
Tworząc fundusz "kapitału pokoleniowego", rząd zamierza zagwarantować obecny poziom emerytur do 2039 r., jednocześnie ograniczając wzrost składek pracowniczych. Bez tego środka, który zostanie przedłożony Bundestagowi do końca lata, "emeryci byliby biedniejsi niż osoby pracujące", wyjaśnił minister pracy i spraw społecznych Hubertus Heil na konferencji prasowej. "Nie jest to jeszcze jedyne rozwiązanie problemu finansowania emerytur, ale jest to element, który coś zmieni", — dodał minister finansów Christian Lindner, żałując, że apel do rynków nie został wystosowany 20 lat temu.
Niezależny fundusz
Dochód generowany przez ten fundusz będzie reinwestowany i dopiero od 2036 r. będzie wykorzystywany do wypłaty dywidend do systemu ubezpieczeń emerytalnych w celu stabilizacji składek. Ministerstwo Finansów szacuje, że do tego czasu może być przekazywane kolejne 10 mld euro rocznie. Aktywa będą zarządzane przez niezależny fundusz, a inwestycje będą zdywersyfikowane.
W jaki sposób fundusz będzie początkowo finansowany? W tym roku rząd planuje ulokować na rynku kapitałowym 12 mld euro pożyczek publicznych. Oczekuje się, że inwestycje te wzrosną o 3% w kolejnych latach. Jak wyjaśniają niemieccy prawnicy, finansowane z pożyczek wkłady do funduszu nie zmienią aktywów finansowych państwa federalnego. Innymi słowy, nie będą one brane pod uwagę przez mechanizm "hamulca zadłużenia", który ogranicza roczny deficyt budżetowy do 0,35% PKB.
Brak wkładu inwestycyjnego
Ponadto, 15 miliardów euro z aktywów i gotówki rządu federalnego musi zostać przekazane do funduszu do 2028 roku. Jednocześnie składki pracownicze nie będą inwestowane w fundusz. W Niemczech oczywiście debatuje się nad tą ustawą. Największy związek zawodowy w kraju, IG Metall, z zadowoleniem przyjmuje fakt, że obecny poziom emerytur zostanie utrzymany do 2039 r., ale jest zaniepokojony zależnością od rynków finansowych.
"Kapitał pokoleniowy nie czyni zabezpieczenia emerytalnego w Niemczech bezpieczniejszym. Jest to hazard finansowany kredytem z niepewnymi przyszłymi zwrotami" — powiedział Hans-Jürgen Urban, członek komitetu sterującego IG Metall. Niektórzy Zieloni powołują się na niepowodzenia funduszu odpadów nuklearnych o wartości 24 miliardów dolarów, którego kapitał został zmniejszony o 12,2% do 2022 roku.
Komentarze